niedziela, 16 września 2012

Szukanie weny w zakupach. :)

Wraz z Ann w piątek wybrałyśmy się w głąb Poznania w poszukiwaniu inspiracji na jesienne przymrozki. I jak to z nami bywa i tak nie znalazłyśmy niczego konkretnego na jesień, za to znalazłyśmy śliczne szpileczki, koszulkę rockową na koncerny, oraz męskie koszulki, które także kupiłyśmy. Z naszej strony akurat rodzinne jest noszenie męskich koszulek. Jak zawsze nasze zakupy skończyły się w KFC na B-smartach.
Oraz moim dziwnym hobby ostatnio zostało hodowanie ślimaków wodnych. Są śliczne lecz szybko się rozmnażają aż nie nadążam z ich liczeniem. Dziś jak wspólnie z chłopakiem liczyłam było ich 19, a kupiliśmy je we wtorek. Mam nadzieję, że starczy mi akwarium żeby je wszystkie pomieścić. :)




Żałuje tylko, że ten weekend skończył się tak szybko i nadciągają zimniejsze dni oraz noce. 
Trzymajcie się ciepło podczas przymrozków. :) 

środa, 5 września 2012

Początek szkoły. :(

Koniec naszych upragnionych wakacji już dobiegł niestety końca. Zaczęła się za to nieszczęsna szkoła, za którą większość z nas nie specjalnie przepada. Ja nie jestem wyjątkiem i już po pierwszym dniu zajęć mam dość. Dwie matematyki z znienawidzoną przez większość szkoły nauczycielką, w tym wizyta u tablicy oraz zapowiedziana kartkówka na przyszły tydzień i referat z historii. Zazdroszczę tym co dopiero przyszli do pierwszych klas bo przez cały tydzień będą mieć tzw. lekcje zapoznawcze z nauczycielami.
Ja już niestety się do nich nie zaliczam ponieważ jestem już w drugiej klasie. A dokładnie w 2DK o profilu kucharz. Mimo, że lubię gotować to wątpię czy dalej po szkole pójdę w kierunku gastronomicznym.
A jakie są wasze wrażenia po powrocie do szkoły.?
A teraz coś dla miłośników słodyczy.
Z racji, że kocham piec dla rodziny pomyślałam, że fajnie by było wstawiać wyczyn mojej pracy i przepis na bloga. Oczywiście to nie będą "obcykane" przepisy tylko coś zupełnie coś innego. Znalazłam ostatnio stare przepisy mojej babci i stwierdziłam, czemu by ich nie wykorzystać, może trochę poeksperymentować i połączyć z innymi przepisami robiąc kilka przepisów na ciasta zawarte w jednym.
Co o tym sądzicie.?