Chciałam wam powiedzieć, że 9 listopada wyleciałam do Londynu, o którym nie poinformowałam przez niesamowitą ekscytację, a potem wyleciało mi z głowy i przyznam się szczerze, że strasznie zaniedbałam tego bloga. Za co bardzo przepraszam.
I dzisiaj nie wiem o czym mam konkretnym napisać więc pomyślałam, że może napisze o moim ulubionym koreańskim zespole.
Super Junior.
Jest to pierwszy koreański zespół, który podbił moje serce w tak krótkim czasie bo od kwietnia ubiegłego roku.
Moim pierwszym i dotychczasowym biasem jest Leeteuk, jest on najstarszy z całego zespołu, a także jego liderem
Pierwsza piosenka SuJu, którą usłyszałam to "Bonamana"